Autor Wiadomość
JIGGA_SOUND_GEAR
PostWysłany: Czw 22:50, 09 Lis 2006    Temat postu:

Szczerze mówiąc więcej się nauczyłam na lekcjach ze Strzałą.Jestem w zaawansowanej, a z Żuchowską nasza grupa i tak ma luzy, jakby ławki takie twarde nie były to byśmy całą lekcję spali Neutral
truematrix
PostWysłany: Czw 22:03, 09 Lis 2006    Temat postu:

Wrana- dużo się pulczy:P, faceci mają trochę łatwiej, dziewczyny mają chody tylko jeśli chodzą na kwesty, to prawda że trzeba sie zgłaszać na ochotnika bo jak sama wybierze i usłyszy zająknięcie to maksymalnie na 3 można wyjść

Iskra- nie znoszę! w pierwszej klasie zapomniałem napisać referatu i skserowałem go sobie od koleżanki, nie zauwazyła tego i wszystko byłoby fajnie gdyby nie to że ta koleżanka dostała 5 bez zastrzeżeń a mi zaczeła wymieniać czego nie mam i skończyło się na 4-

Kosalla- ciekawie opowiada, na początku pierwszej klasy się kilka razy odezwałem i teraz mnie lubi:D, czasem mi szkoda tych wszystkich lekcji straconych na omawianiu jej wycieczek zagranicznych, mniejszości narodowych, pojęć ekonomicznych:P, bezdomnych etc.

Mirek Mazur:)- niektóre teksty oklepane ale zdarzają się perełki:D, mata z nim jest łatwa i przyjemna:)

WueFiści- wystarczy zdobywać co jakiś czas medale dla szkoły i ma się z nimi spokójSmile, w pierwszej klasie robiłęm na lekcjach tylko to co mi się chciało, czasem Harasim lub Prus wrzeszczały ale jak przyszło do startów to zapominały o wszystkich zatargach:P u Mikoluka teraz tez mam wakacje:)

Maślona- większość lekcji przesypiam więc nie będę się wypowiadałRazz

Flegel- jedna godzina w tygodniu więc nie moge powiedzieć za dużo

Ks. Biernat- OMEN! czasem gdy wszyscy go olewają, siada przy biurku i obmyśla plan objęcia władzy nad światem Twisted Evil, można robić co się chce

Arciszewska- potrafi zainteresować przedmiotem, spałem chyba na każdym przedmiocie łącznie z WFem, ale na biologii to NIGDY!!

Zuchowska- "..otwórz to WINDOW.." Very Happy
Issular
PostWysłany: Śro 19:25, 25 Paź 2006    Temat postu:

'Twoja mama' zasłynęła w całej szkole swym tańcem na stole po klubach w róznym stanie i ściganiem wszystkich którzy to widzieli w szkole . Ale nawet 'twoja mama' jest człowiekiem i wolno jej jak najbardziej. Ja popieram taki styl zabawy (oprócz tego stołu bo tam bym nie wlazł ^_^' ) bo wszystko jest dla ludzi Razz
JIGGA_SOUND_GEAR
PostWysłany: Śro 15:06, 25 Paź 2006    Temat postu:

Nie ma tu nic do śmiechu. To przekleństwo ! Mr. Green
Dusia;*
PostWysłany: Wto 15:32, 24 Paź 2006    Temat postu:

Laughing
JIGGA_SOUND_GEAR
PostWysłany: Pon 22:24, 23 Paź 2006    Temat postu:

Schodzę sobie dzisiaj z samej góry, bodajże na francuski.
Nagle jakiś chłopaczyna zaczyna mi się uporczywie przygladać, a że trwało to już dłuższą chwilę nie wytrzymałam i spytałam o co mu chodzi?
A on do mnie:


Cytat:
'Iskra to twoja matka ?'




No comments. Neutral
Beti :)
PostWysłany: Pią 20:48, 20 Paź 2006    Temat postu:

no a p. Kosalla to temat rzeka Very HappyVery Happy jej ulubione tematy w naszej klasie 2e Razz to siatkówka.. wspomniany PRL Razz i ciawasy:DVery Happy ostatnio nam cała lekcja na ten temat zeszła.. a wszystko zaczeło się od bogu winnego Bartka z kórego temat przeszedł na więzienia.. później na bezdomnych.. później na monar az w końcu doszlismy do kozielskiej elity czyli cyganerYjii Razz masakra.. no poza tym ze na kazdej lekcji czy to zima lato wiosna juz od progu krzyczy "OTWÓRZCIE OKNO" to lajt.. no zdaza jej się ze wyzwe kogos od głupka tłuka czy powie do ciebie "zamknij się" ale to tez juz standart Razz no a moim ulubinym zajeciem na historii to granie z Dudałem w sim-sam-som na dwie rece <lol>RazzVery Happy
Beti :)
PostWysłany: Pią 20:39, 20 Paź 2006    Temat postu:

jak to u Mazura się sciagać nie da?? ja na kazdym sprawdzianie zapuszczam zurawia na lewo i prawo ;P jesli chodzi o np. p. Maslone..to lajt... siedzisz cicho i czekasz na dzwonek.. albo się co chwile zgłaszasz, zdobywasz sympatie.. i na kazdej nastepnej lekcji dostajesz plusa za kazde zdanie jakie wypowiadasz Very HappyVery HappyVery Happy bez wzgledu na to co mówisz Razz
h2o
PostWysłany: Nie 21:44, 15 Paź 2006    Temat postu:

kurde nie wiedzialem ze mozna zgromadzic taka wiedza//piszcie piszcie to moze przezyje ogulniak:PP
madzik163
PostWysłany: Nie 13:49, 15 Paź 2006    Temat postu:

LOL myśmy kiedyś dali Wranie pączka Laughing Laughing Laughing Ze świeczką czy czymś, jeszcze taki zgnieciony i zawinięty w husteczki higieniczne Very Happy Nie pamiętam już z jakiej to było okazji... koniec roku?
Olcia__89
PostWysłany: Nie 12:07, 15 Paź 2006    Temat postu:

o matko! ten temat jest boski! hehe Warna i kwiatki, ona by mogła już kwiaciarnie założyć, a sponsorem by była 2d. co do pietrzaka i gumy do żucia to Agatko chyba masz dość duże doswiadczenie, nie? hehe, a co do golenia to fakt, sprawdza się w 100%!
madzik163
PostWysłany: Sob 19:15, 14 Paź 2006    Temat postu:

No tak, jak Pietrzak przychodzi nieogolony to jest w zlym nastorju i najlepiej się do niego nie zbliżać, jak się ogoli to mamy lajcik ;] To już dawno zauwazyliśmy Very Happy
(=Agatka=)
PostWysłany: Sob 15:22, 14 Paź 2006    Temat postu:

a do prof. Worka wystarczy ładnie się uśmiechnąćSmile
(=Agatka=)
PostWysłany: Sob 15:21, 14 Paź 2006    Temat postu:

no więc....Prof.Wranaa:) - jeżeli ma pytać albo zrobić kartkówkę, a klasa jest nieprzygotowana to najlepiej przed lekcją dać jej kwiatka od klasy:P to na nią działaVery Happy... przez cała lekcję ma dobry humorek, a o kartkówce i pytaniu można zapomnieć:Dzresztą zapominanie o kartkówkach itp. nawet bez dawania kwiatków często jej się zdarza:P
Prof. Pietrzak- gdy przychodzi do szkoły nieogolony to znaczy, że zrobi kartkówkę jednej z klas:P to zawsze się sprawdza:)... na jego lekcjach nie radzę rzuć gum:Pa jak już ktoś chce rzuć to musi to robić bardzo dyskretnie:)
Prof.Dworaczek- najlepiej podczas jej lekcji nie ziewać ani nie zasypiać, bo grozi to dręczeniem do końca godziny lekcyjnej:P
Prof.Mazur- u niego trudno się ściąga....zawsze wszystko zauważyRazz ale ogólnie jest lajtowy:D
madzik163
PostWysłany: Sob 9:32, 14 Paź 2006    Temat postu:

Hehehehhee Kuba nie nabijaj się z kobiety Very Happy Ja mam z nią łacinę i wstaje czasem do tablicy nawet Very Happy
Historię to ja mam z prof. Pietrzakiem i tak jak już wcześniej napisałam, najlepiej nie patrzeć mu w oczy ;] Poza tym u niego nie idzie ściągać, gadać, nie można się podpierać, zakładać rąk Very Happy Hehe Zupełnie co innego, do tego siedzę jeszcze w masakrycznej ławce z przewodniczącą, gdzie zawsze zagaduje i się czai tam ;p

Powered by phpBB © 2001-2004 phpBB Group
phpBB Style by Vjacheslav Trushkin