aaa4 |
Kot |
|
|
Dołączył: 31 Sie 2018 |
Posty: 4 |
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
-Powrot do republiki jest niemozliwy! Ten projekt nie uzyska wystarczajacego poparcia. Problem polega tylko na tym, kogo ustanowimy cesarzem. Moim zdaniem Pizon jest kiepskim kandydatem. Ty chyba tez tak sadzisz? Kogo bys widziala na jego miejscu?
Klaudia spogladala na mnie badawczo.
-A co bys powiedzial o Senece? - powiedziala powoli, udajac zawstydzenie.
Ta mysl w pierwszej chwili mnie porazila. Jaka korzysc moze przyniesc zamiana grajka na filozofa? - myslalem. Po chwili namyslu zauwazylem jednak, ze propozycja Klaudii jest sensowna. Zarowno narod rzymski, jak i mieszkancy prowincji przyznawali, ze piec pierwszych lat panowania Nerona - panowania jakby pod patronatem Seneki - bylo najpomysiniejszym okresem w calej historii Rzymu. Okres ten ogolnie uwazano za zloty, chociaz placilismy wowczas podatki nawet za siadanie w wychodku.
Seneka byl nieprawdopodobnie bogaty. Powszechnie oceniano, ze posiada trzysta milionow sestercji - sadze, ze mial wiecej. A co najistotniejsze, liczyl juz sobie szescdziesiat lat. Jesli zachowa zasady stoika, spokojnie bedzie mogl pozyc pietnascie lat. Wprawdzie wyjechal na wies, wylaczyl sie z posiedzen senatu i rzadko bywal w miescie, powolujac sie na slabe zdrowie, ale byl to pozor. W rzeczywistosci chcial odwrocic od siebie uwage Nerona. Dieta, do ktorej zmusily go dolegliwosci zoladkowe, dobrze mu zrobila. Zeszczuplal, nie sapal przy chodzeniu, a na policzkach nie trzeslo sie sadlo, co nie przystoi filozofowi. Powinien dobrze rzadzic i nikogo nie przesladowac. Jako doswiadczony czlowiek interesu mogl skierowac gospodarke na wlasciwe tory i powiekszyc skarb panstwa, zamiast go trwonic. W odpowiednim czasie - zgodnie z wlasnymi ideami politycznymi - przekaze wladze komus mlodszemu.
Glosil zasady wstrzemiezliwosci i zyczliwosci dla czlowieka, ktore niewiele odbiegaly od nauk chrzescijanskich. W ostatnich napisanych w wiejskim odosobnieniu i swiezo wydanych ksiazkach o naturze wskazywal na istnienie w przyrodzie i wszechswiecie tajemnych sil, ktorych rozum ludzki nie potrafi ogarnac. To, co postrzegamy, jest tylko jakby krucha i lamliwa powloka niewidzialnego. Wiem, ze korespondowal z Pawlem. Nie jestem pewien, ktory z nich w swoich dzielach cytowal drugiego. Obaj z pasja pisywali listy, w ktorych wykladali swoje mysli. Gdy juz przemyslalem to wszystko, klasnalem w dlonie i zawolalem: - Klaudio! Jestes politycznym geniuszem! Przepraszam cie za wszystkie zle slowa! |
|